29 sierpnia 2010

Marley i Ja - John Grogan




Opis z okładki:
Marley, żółty labrador jest nieznośnym, rozbrykanym, krnąbrnym potworem. Wyleciał ze szkoły tresury za brak postępów. Demoluje dom i wyrywa ozdobne rośliny w ogródku, uwielbia pić wodę z miski klozetowej. A jednocześnie jest wiernym i niezawodnym przyjacielem, kochanym stworzeniem, które uczy swoich właścicieli, jak cieszyć się ulotnymi chwilami i co jest na prawdę ważne.

Moja recenzja:
Książka Johna Grogana bardzo mi się podobała. Opisuje ona wydarzenia z życia autora ze szczególnym uwydatnieniem wątku Marleya. John postanowił kupić psa swojej żonie Jenny, aby sprawdzić, czy jest ona odpowiedzialna na tyle, żeby opiekować się dzieckiem. Jednak mały, słodki szczeniaczek, którego wybrali w hodowli, okazał się istnym potworem, którego jest naprawdę trudno okiełznać. Nie przeszkadza to jednak bohaterom w tym, aby traktować go jako członka rodziny.
Według mnie bohaterowie są sympatycznymi ludźmi. Podoba mi się styl pisania autora, ponieważ (ze względu na pierwszoosobową narrację) łatwo wczuć się w jego rolę i z jego punktu widzenia oceniać sytuację. Książka opisuje wydarzenia dziejące się tak naprawdę dzień po dniu, a akcja trwa przez całe życie Marley'a aż do jego śmierci.
Ze względu na to ostatnie można oceniać, że zakończenie jest smutne, ale dzięki temu książka skłania do refleksji na temat życia i śmierci. Pokazuje, że nic nie jest wieczne. Bohaterowie, dzięki Marley'owi odkryli szczęście, nauczyli cieszyć się ze zwykłych rzeczy, a także poświęcali dzięki niemu więcej czasu budowaniu rodziny, wyciągając się na dłużej z wiru pracy i kariery zawodowej.

Komu polecam?
Przede wszystkim miłośnikom psów, gdyż książka przedstawia różne zachowania i sposoby radzenia sobie w różnych sytuacjach. Prócz tego znów tak naprawdę polecam ludziom na niemal każdym etapie życia, od młodzieży do osób starszych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz