1 lutego 2011
Maska - Dean Koontz (nie-recenzja)
Zło nie jest nieznajomym bez twarzy,
mieszkającym w odległym sądziedztwie.
Zło ma zdrową, znajomą twarz,
Wesołe oczy i otwarty uśmiech.
Zło chodzi wśród nas, nosi maskę,
która wygląda jak twarze nas wszystkich.
Księga policzonych smutków
Zło
Każdego z nas otacza choć najmniejsza cząstka zła. Ujawnia się wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy. Zło poznajemy w ludziach, z którymi jesteśmy bardzo blisko, którym ufamy. Zło dostrzegamy tam, gdzie do tej pory panowało dobro. Zło jest w każdym z nas, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Przeszłość
Każda chwila... Nastaje, trwa i odchodzi w niepamięć. Czas zmienia ludzi, leczy rany, nieustannie kroczy swoją własną drogą wprzód. Mija kolejne sekundy, minuty, wciąż przechodzi koło ludzkich uciech, radości, a także cierpień i tragedii. Czas mija. I nie zatrzymuje się. Nie pochyla się nad cierpiącymi, nie pozwala zatrzymać chwil szczęścia. Nieubłaganie mknie przed siebie, nie odwracając się w tył. Nie bacząc na to, co miało już miejsce, nie pozwalając tego zmienić.
Śmierć
Choć ani razu nie przeżyliśmy jej na własnej skórze, jest doświadczeniem niezwykle bliskim. Na co dzień obcujemy z ludźmi, mijamy tak wielu przechodniów na ulicach i deptakach, w parkach, centrach handlowych, w firmach i szkołach. Śmierć jest dla nas pojęciem abstrakcyjnym. Jednak wokół nas w każdej sekundzie umierają ludzie, pozostawiając po sobie całe dotychczasowe życie nam, powiernikom ich dalszego losu. To my, żyjący, odpowiadamy za pamięć o nich. Świat jest wielkim cmentarzyskiem ludzkich dusz, historii i wspomnień.
Życie
...zależy od nas.
__
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jeśli ta ksiażka wywołała u Ciebie takie przemyślenia, to chyba jest warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńAleż ona wywołała w Tobie przemyślenia. Straszliwie jestem ciekawa co to jest ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa nie-recenzja. Zachęca bardziej niż standardowe recenzje :)
OdpowiedzUsuńKoontza mamy w bibliotece w bród, więc poszukam tej i innych przez Ciebie polecanych :)
OdpowiedzUsuńJuż przeczytałam jedną książkę Koontz'a. Spodobała mi się więc po następne z pewnością sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńJakie głębokie przemyślenia... i prawdziwe. Myślę, że na pewno warto będzie sięgnąć po tę książkę, więc już dodaję ją do mojej listy ;).
OdpowiedzUsuńKoontza czytałam "Drzwi do grudnia" - wciągnęła mnie nie samowicie tylko zakończenie było takie nie wiem, ale kiedyś na pewno wrócę do tego autora :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób na recenzję. Daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńA z autorem jeszcze się nie spotkałam, czas nadrobić :)
"Zło jest w każdym z nas, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy" -święte słowa i przede wszystkim prawdziwe... A co do książki to nie jestem pewna...
OdpowiedzUsuńw człowieku nie ma zła, człowiek z natury jest dobry, tylko sytuacje, z którymi sobie nie potrafi poradzić wywołują w nim 'odruch' zła.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietna okładka, "nie-recenzja" kusząca - zapisuję:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:D
Heh, w sumie taka nie-recenzja sama mi wyszła. Nie mogłam się zabrać za recenzję i wyszło mi coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńEw, nie chodziło o to, że człowiek jest zły, lecz zło świata wpływa na nas samych, stawiając na nas piętno. Człowiek dobry nie przechodzi obojętnie wobec krzywdy i cierpienia. Z kolei one nie pozostawiają człowieka takim jakim jest, lecz głęboko oddziałują na jego psychikę.
Lubię książki, które prowokują do głębokich przemyśleń. Wnioskuję po Twojej 'nie-recenzji', że tak właśnie jest w tym przypadku :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś, chociaż muszę przyznać, że sama nie wiem, czy mam ochotę na takie przygnębiające lektury. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czytałam "Braciszka Odd" Koontza. Spodobał mi się, więc pewnie sięgnę też po inne.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy układ posta zrobiłaś :D interesujący ;) Muszę w końcu sięgnąć po coś tego autora... Tylko kiedy?
OdpowiedzUsuńJa od dłuższego czasu poluję na tę książkę i nie mogę jej znaleźć, a na zakup nie mogę sobie pozwolić na dzień dzisiejszy (zbliżające się walentynki, moje urodzinki i kilka książek, które muszę zakupić m.in. drugą część Wezwania).
OdpowiedzUsuńczytałama i bardzo mi się podobała . ; )
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że to najlepszy tekst, jaki powstał na tym blogu ;) Pełen emocji po lekturze. Brawo ! :)
OdpowiedzUsuń