26 lutego 2011

Pałac - Wiesław Myśliwski

Bohater, jedyny realny w fikcyjnej rzeczywistości "Pałacu", wraz z nadejściem wojny pozostaje sam we wsi, sam w wielkiej posiadłości. Ogrom pałacu. Niezliczone komnaty, których nigdy nie widział i nawet nie wiedział o ich istnieniu. Pustka, przeraźliwa pustka. Tylko Jakub. I jego myśli. Oto z czym dane było zmierzyć się zwykłemu pasterzowi.

Zasiadając w fotelach i oglądając uwiecznione na płótnach wydarzenia, bohater wyobraża sobie jedynie co by robił, gdyby dane było mu wcielić się w rolę arystokraty. Następnie sam doświadcza 'bycia' władcą. Istniejący tylko w jego głowie lokaje i służący wkrótce wykonują jego polecenia i spełniają jego prośby. Odwiedzają go inni możni, z którymi dyskutuje o problemach natury osobowościowej. W końcu przytacza też wspomnienia z okresu swego panowania, którego tak naprawdę przecież nie było.

"Pałac" jest przykładem mieszania się fikcji z rzeczywistością. Czytelnik, wystawiony na próbę, zaczyna zastanawiać się, czy to, co czyta, dzieje się naprawdę w fabule książki, czy tylko i wyłącznie w głowie Jakuba.

'Wiesław Myśliwski za pomocą żywego monologu bohatera ukazuje pełną napięć dynamikę ludzkiej świadomości' - [wyd. Znak]. W powieści panują zmienne nastroje. Raz bohater radzi cieszyć się z życia, później twierdzi, że nie ma ono sensu. W całej książce spotykamy się z różnymi życiowymi problemami, poruszamy kwestię życia i śmierci, czasu, wychowania, starości, wolności, pamięci, miłości i wielu innych aspektów ludzkiej egzystencji. Powieść pokazuje, że tak naprawdę wszystko zależy od naszego spojrzenia na świat. Myślenie nie może być nam narzucone z góry. Chociaż w wielu sytuacjach jesteśmy przymuszeni do wykonywania różnych czynności, to tak naprawdę to, jak je postrzegamy zależy od nas samych.

Warto wspomnieć też o wydaniu. Jest to bardzo ładnie oprawiona w twardą oprawę książka. Okładka owinięta jest dodatkowo obwolutą. Także wewnątrz kartki są z dobrej jakości papieru. Osobiście tym, co mnie najbardziej do przeczytania tej książki zachęciło był tytuł i okładka. Tak ładną książkę warto mieć na swojej półce :)

"Pałac" jako powieść psychologiczna z pewnością jest dla czytelnika wielkim wyzwaniem. Pomimo, że brakuje wartkiej akcji i fabuły, warto, aby każdy spróbował zmierzyć się z tą książką, z nadzieją, że pokaże ona czytelnikowi nowy kąt patrzenia na świat, lecz bez względu na to, czy to spojrzenie miałoby stać się jego własnym. "Pałac" wprowadza w melancholię, wywołuje wiele refleksji i pobudza do rozmyślań. Myślę, że jest oryginalnym sposobem na oderwanie się od nieustannej życiowej gonitwy.

Przeczytanie jej polecam głównie tym, których interesuje psychologia i ludzka osobowość.



19 komentarzy:

  1. Uwielbiam literaturę psychologiczną, więc pozycja jak najbardziej dla mnie:).
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm intrygująca książka o której nic nie słyszałem jak dotąd:) Trzeba by się za nią rozejrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka intrygująca... Psychologia i ludzka osobowość pociąga mnie nade wszystko, a w dodatku okładke tej książki kojarzy mi się z Hogwartem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki psychologiczne, więc po tą z pewnością sięgnę, tym bardziej, że okładka bardzo ciekawa ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka jest piękna, ma sobie jakiś nieuchwytny urok, który przyciąga. A co do treści, to z przyjemnością się z nią zmierzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O ksiązce nigdy nie słyszałam. Może kiedyś przeczytam ;PP

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, ciekawe ;) Natomiast okładka podbiła moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka jest naprawdę... magiczna, ale póki co daruję sobie powieść psychologiczną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że w przyszłości przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka zdecydowanie dla mnie :) Przeczytałam do tej pory trzy powieści Myśliwskiego i wciąż mam niedosyt, dlatego bardzo cieszę się z wznowienia "Pałacu".

    Wątek opuszczonego pałacu pojawił się już w którejś czytanej przeze mnie powieści tego autora, ale teraz to wieś ma być pusta, a pałac zamieszkany - bardzo intrygujący zabieg.
    I znowu ta wojna, wszechobecna w prozie Pana Myśliwskiego.

    Oj, czuję, że będzie uczta literacka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To książka wprost stworzona dla mnie :). Nie dość, że autor zawarł w niej przesłanie, z którym się zgadzam w 100%, to jeszcze psychologia, to moje drugie imię :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Że tak powiem 'wsiąkłam' w okładkę... Bardzo miło mi się kojarzy ;). Typowo psychologicznych książek jeszcze nie czytałam, więc czas zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przeczytam. Ty wiesz dlaczego... ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze do czynienia z powieścią psychologiczną. Poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że ciekawym doświadczeniem byłoby przeczytanie tej książki ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. Co będę dużo pisać - kocham takie książki - zaraz lecę szukać jej i czytam.
    (Choć tak w nawiasie jeszcze nie przeczytała 3 na mojej półce - także psychologicznych, brak czasu)

    OdpowiedzUsuń